Niebieski to mój ulubiony kolor. Dlatego też nie powinno nikogo dziwić, że torba, którą uszyłam dla siebie powstała właśnie z niebieskiej eko-skóry. :) Jest duża – 40x32x16cm, pakowna, z kilkoma praktycznymi kieszonkami, zwykłymi i tymi „elastycznymi” z wszytą gumką. Uchwyty wzmacniane są liną kupioną w sklepie budowlanym ;) Miałam z nimi nie lada problem, ponieważ zależało mi na tym, by były wytrzymałe i wygodne. Zastanawiałam się nad wieloma wersjami, ale w końcu postawiłam na klasyczne.
Muszę przyznać, że torba jest bardzo wygodna, a kieszonki „elastyczne” są niezastąpione – idealne nawet na kubek termiczny :) :) :)
Dodane 3 maja 2024 roku
Podobną torebkę uszyłam będąc jeszcze w liceum. To wtedy na maszynie dziadka stworzyłam pierwszą torbę w życiu :) Nosiłam ją do szkoły mimo iż była nieidealna, a ciężkie książki mocno nadwyrężały jej uchwyty.
Niech to wspomnienie zapoczątkuje ten blog po latach…
no i już CI tej torby zazdroszczę .. nie dość że duża to niebieska buuuu
ta torba jest i w moim guście !!! :)
Też mi się podobna marzy, czas się oderwać od szydełka i zabrać za maszynę, która mnie już błagalnie woła a ja muszę pokończyć zamówione, szydełkowe …
Hej, bardzo mi się podoba Twoja Torba. Mam pytanie – gdzie kupujesz skaj? W jakimś sklepie czy na allegro?
Eko skórę kupiłam w hurtowni tkanin we Wrocławiu na ulicy Robotniczej :)
uroczy klasyk!